Podstawowy przepis na masło orzechowe jest bardzo prosty, gdyż wystarczy mielić orzechy arachidowe tak długo, aż zaczną wydzielać swój naturalny tłuszcz i z suchej, piaskowej masy powstanie nam pyszny, odżywczy krem. Taka magiczna chwila w kuchni ;)
Dlaczego warto jeść naturalne, domowe masło orzechowe ?
- bogactwo nienasyconych kwasów tłuszczowych - dobroczynne działanie podczas prób spalania tkanki tłuszczowej
- obniżenie poziomu "złego" cholesterolu
- wzmożenie uczucia sytości
- zmniejszenie ryzyka chorób serca i zawałów
- bogactwo witamin z grupy B
- zawartość witaminy A - prawidłowy rozwój kości i praca narządu wzroku
- zawartość witaminy E - prawidłowa praca układu krążenia, prawidłowy przebieg metabolizmu
- zawartość niacyny - efektywna praca układu pokarmowego i nerwowego
- obecność kwasu foliowego - wspomaganie funkcji niezbędnych do rozwoju człowieka
- zawartość białka - budulec masy mięśniowej, neutralizowanie szkodliwego działania stresu oksydacyjnego (spowodowanego przez wolne rodniki)
- obecność węglowodanów
- zawartość wielu minerałów
- wszechstronne zastosowanie
Dodanie wiórków kokosowych - czy aby na pewno tylko dla podniesienia walorów smakowych ?
Zdecydowanie nie !
Od pewnego czasu robię masło orzechowe samodzielnie w domu, ale tym razem chciałam coś zmienić. Postanowiłam dodać wiórki kokosowe i...udało się. Masło orzechowe nadal smakuje tak samo, a zarazem wyczuwalna jest nutka kokosa. Jednak nie to jest najważniejsze !
Dzięki takiemu małemu zabiegowi, wzbogaciłam mój przysmak o cenne tłuszcze MCT, czyli triacyloglicerole średniołańcuchowe. Nie wiecie o czym mówię ? Spokojnie, zaraz zobaczycie, ile to znaczy dla naszego organizmu.
Czym są tłuszcze MCT ?
- tłuszcze nasycone przyswajalne przez nasz organizm lepiej, niż niejedne kwasy tłuszczowe
- brak potrzeby obecności lipazy i żółci podczas rozkładu
- uleganie spalaniu w procesie beta-oksydacji
- szybkie otrzymywanie materiału energetycznego
Dobroczynne działanie tłuszczów MCT :
- omijanie komórek tłuszczowych - brak odkładania w postaci tkanki tłuszczowej
- brak magazynowania w organizmie (zbyt szybki proces przekształcania w energię)
- zwiększenie tempa metabolizmu
- wzrost dziennego wydatkowania energii
- zmniejszenie napadów "wilczego głodu", "nieposkromionego apetytu"
- zwiększenie przyswajalności pożywienia
- spowolnienie czynności motorycznych układu pokarmowego
- oszczędność zapasów glikogenu (ważne podczas uprawiania sportu)
- obniżanie "złego" cholesterolu wraz z jednoczesnym podwyższeniem poziomu "dobrego" cholesterolu
- zwiększenie przyswajalności wapnia (prawidłowa budowa układu kostnego)
Jak widzicie, eksperymenty w kuchni mogą nie tylko wzbogacić smak naszych potraw, ale także przyczynić się do poprawienia kondycji organizmu.
Nie bójmy się próbować !