Słona wersja amerykańskiego placka typu "PIE", który nie wiem jak wam, ale mi kojarzył się przede wszystkim z szarlotką. Przepis na ciasto zainspirował mnie jednak do przygotowania jogurtowo-jajecznego farszu i było warto, bo pasztet zniknął w okamgnieniu.
SKŁADNIKI :
SKŁADNIKI :
ciasto
- mąka pszenna (600g)
- masło (150g)
- ser cheedar (150g)
- woda (250ml)
- jajo
- jaja ugotowane na twardo(5)
- jajo
- jogurt (50g)
- przyprawy : sól, pieprz
- jajo (posmarowanie)
- Masło pokrój w kostkę.
- Ser zetrzyj na tarce o grubych oczkach.
- Przesiej mąkę do miski.
- Dodaj masło, ser i jajo.
- Wyrabiaj na gładkie ciasto dolewając wody.
- Uformuj kulę, zawiń folią i włóż do lodówki.
- Nagrzej piekarnik na 190 stopni Celsjusza.
- W małej misce zmieszaj jogurt z surowym jajem.
- Posiekaj ugotowane jaja.
- Dodaj do jogurtu i dopraw.
- Delikatnie wymieszaj.
- Wyjmij ciasto z lodówki.
- Podziel na pół i rozwałkuj każdą część na wielkość blachy (kwadrat lub tortownica)
- Jedną część wyłóż na natłuszczoną blachę.
- Wyłóż przygotowany farsz jajeczny.
- Przykryj drugim płatem ciasta - dobrze dociskając boki.
- Posmaruj roztrzepanym jajem.
- Nakłuj widelcem.
- Piecz 45 minut.