Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że ciasto parzone to była moja kuchenna pięta Achillesa. Jednak dzięki warsztatom szkolnym nauczyłam się je przyrządzać, bo na to cierpliwości w domu nie wystarczyło. Dopiero teraz, gdy opanowałam tę sztukę przyrządzania ptysi, eklerków i innych delicji, mogę śmiało podzielić się z wami przepisem na słoną przekąskę na gorąco z kozim serem.
SKŁADNIKI :
- ser kozi - Np. Broccio (120 g)
- mąka pszenna (150 g)
- mleko (125 ml)
- woda (100 ml)
- masło (90 g)
- jaja (3)
- sezam (2 łyżki)
- przyprawy : słodka papryka, czerwony pieprz, sól
- Nastawić piekarnik na 200 stopni Celsjusza.
- Blachę wyłożyć papierem do pieczenia.
- Sezam uprażyć na suchej patelni.
- Masło przełożyć do rondelka.
- Zagotować z wodą, mlekiem i solą.
- Zdjąć z ognia i szybko dodać przesianą mąkę.
- Dokładnie wymieszać z masłem za pomocą drewnianej łyżki.
- Ponownie postawić rondelek na małym ogniu.
- Wyrabiać dokładnie około 3 minut.
- Zdjąć rondelek z ognia,dodać jajo i dokładnie wyrobić mikserem.
- Kolejno dodawać pozostałe jaja, cały czas miksując.
- Do powstałego ciasta dodać ser kozi oraz sezam.
- Doprawić i dokładnie wymieszać.
- Z ciasta formować kuleczki i wykładać na pergamin.
- Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec 15 minut.
- Zmniejszyć temperaturę do 180 stopni Celsjusza i piec jeszcze 8 minut.
- Po tym czasie uchylić drzwiczki piekarnika (nie wyłączając go) i dopiekać 2 minuty.
- Upieczone ptysie wyjąć z piekarnika - doskonałe zarówno na ciepło jak i na zimno.
- ((( Zamiast dodawać ser bezpośrednio do ciasta, możemy upiec "suche" ptysie i wypełniać je serem dopiero po upieczeniu. )))
SMACZNEGO !